Bezpieczeństwo danych a praca zdalna

Cyberbezpieczeństwo w czasach koronawirusa i powszechnej dziś pracy zdalnej to bardzo ważny aspekt. Wraz z włączeniem domowych sieci do infrastruktury przedsiębiorstwa, w sposób znaczny zwiększa się również ilość podatności na ataki hackerów.  Źródło: https://euobserver.com/coronavirus/147869

Często w dużym stopniu ulega zmianie dotychczasowa architektura IT. Jeżeli do tego wszystkiego dodamy zwiększoną aktywność cyberprzestępców to otrzymujemy prosty wniosek: nasze dane i dane naszych klientów są narażone bardziej niż zwykle.

Po pierwsze, większość ataków wykorzystuje socjotechnikę, a pracownik korzystający z dobrodziejstw pracy zdalnej jest niestety bardziej narażony na atak, z prostej przyczyny – w domu będzie mniej ostrożny niż w pracy. Po prostu.

Po drugie, nawet biorąc pod uwagę, że działy IT zadbały o prawidłową konfigurację VPN a komputery są służbowe i w pełni zarządzane to zawsze albo znajdzie się wyjątek, albo błędy w konfiguracji, które spowodują możliwość transferu malware do sieci przedsiębiorstwa. Połączenie komputerów z Internetem z reguły nie będzie tak bezpieczne jak z wewnętrznej sieci firmowej.

Po trzecie sam dostęp do Internetu w domu to pewnie z reguły słabo zabezpieczone WiFi, aż się prosi, żeby podsłuchać.

Klienci na pewno chcieliby wiedzieć w jaki sposób są chronione ich dane. Nieautoryzowany dostęp i przejęcie nad nimi kontroli może poskutkować poważnymi konsekwencjami. Poziom ochrony zdecydowanie może zwiększyć zasada minimalnych uprawnień ale też przetwarzanie danych po stronie serwerów. Jest wiele mechanizmów, które można wykorzystać, takich jak usługi terminalowe, wirtualne desktopy, Clientless SSL VPN, OTP i inne, po szczegóły zapraszamy do kontaktu.